Gdy temperatury spadają, a wiatr staje się lodowaty, skóra jest narażona na podrażnienia. Przesuszone powietrze w pomieszczeniach zamkniętych tylko pogarsza sytuację. Dodatkowo, ciężkie ubrania i buty, które chronią nas przed zimnem, mogą powodować otarcia i przesuszać skórę. Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, dlaczego tak się dzieje i jak radzić sobie z suchą skórą zimą?
Przesuszenie skóry jest wynikiem braku wilgoci i lipidów w naskórku, które pełnią rolę bariery ochronnej. Gdy ta bariera zostaje naruszona, skóra staje się bardziej podatna na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Objawy przesuszenia skóry, takie jak napięcie, ściągnięcie, zaczerwienienie i złuszczanie, mogą powodować mocne uczucie dyskomfortu, a nawet prowadzić do poważniejszych schorzeń dermatologicznych.
Zimą nasza skóra często doznaje niedoborów witamin i składników odżywczych. Słabe ukrwienie tylko pogłębia problem, sprawiając, że skóra staje się szara, pojawiają się na niej zmiany skórne, takie jak zaskórniki i trądzik. Zwiększa się również ryzyko infekcji bakteriami, grzybami, wirusami oraz alergii skórnych.
W walce z dyskomfortem i niepożądanymi zmianami skórnymi próbujemy różnych rozwiązań, ale niestety, część z nich okazuje się nieskuteczna. Aby zapewnić skórze dobre samopoczucie podczas sezonu zimowego, musimy pamiętać o jej kompleksowej pielęgnacji.
Zdarza się, że nie zdajemy sobie sprawy lub po prostu zapominamy, że nakładanie intensywnie nawilżających kosmetyków bezpośrednio przed wyjściem na mroźne powietrze może przynieść więcej szkody niż pożytku. Woda zawarta w kosmetyku może zamarznąć na skórze, co prowadzi do podrażnień i mikrouszkodzeń. Ponadto, częste noszenie ciężkich ubrań i butów jako ochrony przed chłodem może prowadzić do otarć i obciążenia skóry. Gruba zimowa odzież ogranicza również dostęp powietrza do skóry, co przyczynia się do jej przesuszenia.